Sytuacja jak z marzeń/koszmaru (w zależności, z której strony na to patrzeć) wydarzyła się w maju w Chile. To wówczas 286-krotność miesięcznej wypłaty wysłał do pracownika działający w prowincji Santiago producent mięs Cial (Consorcio Industrial de Alimentos). Pracodawca zamiast jednej pensji w wysokości 500 tys. chilijskich pesos (2481 zł) wypłacił mu przez pomyłkę 165 398 851 pesos (821 tys. zł)! Po szybkim dostrzeżeniu błędu firmy pracownik skontaktował się z pracodawcą, zapewniając, że następnego dnia uda się do banku i zwróci sumę na konto firmy. Najwyraźniej jednak jego uczciwość w ciągu nocy wyparowała...
Ostatecznie następnego dnia złożył wypowiedzenie w pracy (oczywiście wysłał je pocztą), wypłacił pieniądze z konta i od tamtej pory słuch o nim zaginął, a wszystkie próby nawiązania z nim kontaktu zawiodły. Firma wędliniarska złożyła zawiadomienie na policji, a ta od sześciu miesięcy bezskutecznie próbuje go namierzyć.