Co za szczerość! Same rewelacje! Sławna księżna na łamach "New Idea" odsłoniła przed poddanymi tajemnice swojego codziennego jadłospisu! Sarah Ferguson (61 l.) nie kryła niczego, nawet dietetycznych grzeszków. Przy okazji poznajemy cały jej plan dnia. "Budzę się o 6:30. Mam bardzo wyraziste sny, więc najpierw zastanawiam się, czy to co widzę to jawa czy sen! Potem przez godzinę medytuję. Śniadanie to dla mnie najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Jem jajka na miękko z pełnoziarnistą grzanką i mandarynkę" - tak mówi Fergie o swoim poranku. Co z obiadem?
NIE PRZEGAP: Tego nie może jeść księżna Kate! Jak ona to wytrzymuje?!
NIE PRZEGAP: Królowa brytyjska ma kłopoty ze zdrowiem? Te zdjęcia bardzo niepokoją!
"Kiedy jestem w Royal Lodge [rezydencji Fergie i księcia Andrzeja na terenie zamku Windsor], jem grillowaną rybę lub kurczaka. Cukierki Skittles to moja grzeszna przyjemność! Lubię spotykać się z wnukiem Augustem. Robię wtedy odgłosy jak helikopter - w końcu jego babcia jest pilotem! Uwielbiam rozluźniać się ze szklanką burgunda. Bardzo z tym uważam po lockdownie! Lubię jeść porządną kolację, ale gotuję - nie umiem, nie mam do tego cierpliwości" - wyznaje Sarah Ferguson. Ciekawe, kto z rodziny królewskiej zdobędzie się jeszcze na takie osobiste wyznania?