Szesnaście nastolatek w ciąży znalazła policja w jednym z domów w Owerii na południowym wschodzie Nigerii. Dzieci urodzone przez młode dziewczyny miały zostać sprzedane. Za każde dziecko nastolatki miały otrzymywać 100 tysięcy nairów (466 euro), informuje portal rmf24.pl.
PRZECZYTAJ: Sprawdź, czy jesteś ojcem swoich dzieci!
Właściciel domu, z którego uwolniono nastolatki utrzymywał, że jest to siedziba pozarządowej organizacji walczącej o prawa kobiet i dzieci. W "fabryce dzieci" znaleziono również niezarejestrowaną broń. Policja wszczęła śledztwo w sprawie jednego dziecka, które urodziło się w domu, ale zniknęło. Rzeczniczka policji stanu Imo, Joy Elomoko przypuszcza, że mogło zostać sprzedane do celów rytualnych czarnej magii, poinformował portal tvn24.pl