Szok! Papież Franciszek wyznaje, że się zakochał! Rozważał porzucenie sutanny i stanu duchownego!
Papież Franciszek skończył w grudniu 87 lat, a stan jego zdrowia coraz częściej jest przedmiotem niepokojących spekulacji. Kto by się spodziewał po Ojcu Świętych wyznań, jakie poczynił w swojej wydanej właśnie autobiografii "Życie. Moja historia w historii"?! Papież Franciszek szczerze wyznał, że o mały włos nie porzucił stanu duchownego, bo się zakochał! Pewna młoda kobieta tak go zauroczyła, iż przez dłuższy czas nie był w stanie skupić się na modlitwie... Co dokładnie opowiedział papież Franciszek? Jak ujawnił, tajemniczą piękność spotkał na ślubie swojego wujka w Argentynie.
"Przez ponad tydzień nie mogłem się modlić, bo gdy próbowałem to zrobić, w mojej głowie pojawiła się dziewczyna. Musiałem ponownie przemyśleć to, co robiłem"
Był wtedy młodym klerykiem, a nie sędziwym papieżem. Była „tak piękna i inteligentna”, że Jorge Bergoglio „obejrzał się za nią”. Po ślubie wujka młody kleryk nie mógł na niczym się skupić, zwłaszcza na modlitwach, bo myślał tylko o tej jednej dziewczynie. A przecież miał poświęcić całe swoje życie Bogu, zgodnie z naukami Kościoła decydując się na celibat. „Kiedy po ślubie wróciłem do seminarium, przez ponad tydzień nie mogłem się modlić, bo gdy próbowałem to zrobić, w mojej głowie pojawiła się dziewczyna. Musiałem ponownie przemyśleć to, co robiłem. Byłem jeszcze wolny, bo byłem klerykiem, więc mogłem wrócić do domu i tyle. Musiałem jeszcze raz przemyśleć swój wybór" - wyznał Ojciec Święty. Jak to się skończyło? Jak ujawnia Franciszek, "na szczęście" zauroczenie minęło i powołanie zwyciężyło.