Giętki, wijący się, oplatający wszystko naokoło swymi makaronowymi mackami. Kiedy wyznawcy Potwora Spaghetti chcieli rejestracji jego kultu w Polsce, niejeden kpił i pytał, czy to możliwe, by taki potwór w ogóle istniał. Ale oto nastał dzień, w którym pastafarianie triumfują, a niedowiarki biją się w piersi i robią rachunek sumienia.
ZOBACZ TEŻ: RÓŻOWE UFO obserwuje kosmonautów, a DWUWĄŻ wieszczy koniec świata!
Bo naukowcom udało się odnaleźć ów byt! Okazało się, że potwór spaghetti żyje sobie spokojnie w Atlantyku u wybrzeży Angoli. Teraz niechybnie ów afrykański kraj może spodziewać się najazdu pielgrzymów.