Wielka Brytania. Przez 22 lata leczyła ludzi. Nie miała dyplomu
To prawdopodobnie jedna z największych mistyfikacji w historii brytyjskiej medycyny. 60-letnia Zholia Alemi przez ponad 20 lat prowadziła praktykę lekarską jako psychiatra i nikt nie przypuszczał, że nie ma do tego żadnych kwalifikacji. Prokurator Christopher Stables oskarżający kobietę nazywa ją "najwytrawniejszą oszustką". "Ona jest, zdaniem prokuratury, najznamienitszą fałszerką i oszustką, ale nie ma kwalifikacji, które pozwalałyby nazywać ją lekarzem lub w jakikolwiek sposób być właściwie uważaną za lekarza" - mówi, dodając, że ponad 25 lat temu zaczęła od sfałszowania dyplomu ukończenia studiów w Auckland w Nowej Zelandii i listu polecającego, aby zarejestrować się jako lekarz w Wielkiej Brytanii.
Udawała lekarkę, była pielęgniarką. "Nie potrafiła zdać egzaminów"
Okazuje się, że rzeczywiście, bardzo chciała nim zostać, ale to się nigdy nie udało. W Nowej Zelandii zdobyła wykształcenie pielęgniarki, potem studiowała medycynę, ale po wielu próbach nie była w stanie zdać egzaminu lekarskiego i ostatecznie wykreślono ją z wydziału. W 1995 roku przyjechała jednak do Wielkiej Brytanii jako... lekarka. Między 1998 a 2017 rokiem pracowała jako psychiatra w niezliczonej ilości placówek medycznych. Szacuje się, że w tym czasie zarobiła ponad 1,3 mln funtów, czyli prawie 7 mln zł. Proces kobiety potrwa około miesiąca.