Szokujący mord w Hiszpanii! Nauczyciel religii okazał się zwyrodniałym bratobójcą. Diego G.R. (38 l.) i Victor (31 l.) pokłócili się o pieniądze. Wściekły katecheta chwycił młot i roztrzaskał bratu głowę. Targany wyrzutami sumienia zabójca po miesiącu zgłosił się na policję i przyznał się do zbrodni.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Tajemnicza śmierć na torach. Morderstwo czy wypadek?
Opowiedział, jak próbował schować ciało do lodówki, ale się nie mieściło. Poćwiartował je więc piłą i ukrył w specjalnie kupionej na tę okazję zamrażarce. Na miejscu zbrodni policjanci rzeczywiście znaleźli mrożonkę, którą na potrzebę sekcji zwłok muszą teraz rozmrozić. Mordercy grozi dożywocie.