22-letnia dziewczyna z Kolumbii trafiła do szpitala, bo bardzo bolał ja brzuch. Gdy już trafiła pod opiekę lekarzy, ci byli w szoku. W czasie badania okazało się, że w pochwie dziewczyny jest ziemniak i to kiełkujący! Skąd się tam wziął? Dziewczyna wytłumaczyła, że włożyła sobie bulwę do pochwy, bo nie chciała zajść w ciążę.
Włożyła ziemniaka do pochwy, bo taką metodę antykoncepcji podsunęła jej mama!
Taką wymyślną metodę antykoncepcji poleciła jej mama: „Moja mama powiedziała mi, że jeśli nie chcę zajść w ciążę to powinna włożyć sobie tam ziemniaka. I ja jej uwierzyłam” wyznała lekarzom, podaje elitedaily.com. Ziemniak tkwił w pochwie 22-latki prawie dwa tygodnie i już zaczął kiełkować! Stąd bóle jakie odczuwała dziewczyna. Na szczęście, aby go usunąć nie była potrzebna operacja, a bulwę sprawnie usunięto.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail