Mijają już prawie dwa miesiące od wybuchu wulkanu Cumbre Vieja, położonego na La Palmie, jednej z Wysp Kanaryjskich. Do tej pory aktywność wulkanu zmusiła do opuszczenia swoich domów około 7 tysięcy osób. Dodatkowo lawa zniszczyła ponad tysiąc hektarów ziemi i zabiła sporo zwierząt. Teraz wulkan znów dał o sobie znać, jednak nieco inaczej niż dotychczas. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Cumbre Vieja zaczął wypluwać półszlachetne kamienie, oliwiny. To minerały zaliczane do obecnych w skałach magmowych krzemianów. Zwykle są jasnozielone i chętnie wykorzystywane do produkcji biżuterii. Co ciekawe, oliwiny występujące na Wyspach Kanaryjskich są traktowane jako dziedzictwo geologiczne tego obszaru i są pod ochroną - nie wolno ich zbierać.
Przeczytaj koniecznie! Britney Spears znów szokuje. Odważnie wypina pupę w żółtych stringach i kończy kuratelę
Na tym jednak nie koniec. Aktywność wulkanu utworzyła niedawno także nową plażę. Piaszczysty pas pojawił się na pierwszym jęzorze lawy, która zastygła po tym, jak wpadła do morza. Według PAP, wyspa wzbogaciła się o piaszczysty obszar o długości 500 m w głąb morza i ok. 820 m maksymalnej szerokości.
Przeczytaj też: 19-metrowy wieloryb utknął między skałami i konał na brzegu. Jak do tego doszło?