Ta książka zawiera tak wiele sensacyjnych i wstrząsających informacji, że administracja Donalda Trumpa próbowała zablokować jej rozpowszechnianie na drodze sądowej. Ale w miniony weekend sąd federalny zadecydował - dzieło byłego doradcy prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona, zatytułowane "Pokój, w którym to się stało", jednak nie zostanie wpisane na indeks ksiąg zakazanych. A stało się ta dlatego, że książka już się ukazała, a setki tysięcy jej egzemplarzy krążą po świecie.
Co takiego napisał Bolton w tej książce, że Biały Dom usiłował schować ją przed światem? Sekretów Trumpa jest w niej wiele, ale dla nas najbardziej szokujący jest ten bezpośrednio związany z Polską. otóż Bolton ujawnił, że Donald Trump całkiem dosłownie zapomniał o tym, co obiecał Andrzejowi Dudzie w kwestii Fort Trump. Bolton tak opisuje chwile, w których wyszło to na jaw: "Zapytał mnie: Czy naprawdę chcemy Fort Trump w Polsce? Odpowiedziałem, że przecież zgodził się na to w kilku rozmowach z polskim prezydentem Andrzejem Dudą, Polacy płacą już za budowę, a on sam złoży wizytę w Polsce 1 września. Ale nie zrobiło to na nim wrażenia. Powiedział, że wcale nie pamięta, by wyrażał na coś takiego zgodę i przeszedł do kolejnych punktów spotkania".