Sztuczna inteligencja pokona Putina? Technologia AI jest wykorzystywana przez Ukrainę do ataków na rosyjskie rafinerie, a handel ropą to źródło finansowania wojny na Ukrainie
Sztuczna inteligencja bierze czynny udział w wojnie na Ukrainie. Może niestety być wykorzystywana także przez Rosję, ale obecnie to strona ukraińska czerpie z niej znaczne korzyści. Jak pisze CNN, drony wspomagane sztuczną inteligencją biorą udział w coraz częstszych atakach na rosyjskie rafinerie. "Precyzja ataków jest możliwa dzięki wyposażeniu dronów w sztuczną inteligencję. Każdy bezzałogowiec ma komputer zawierający dane satelitarne i terenowe" - przekazało źródło amerykańskim dziennikarzom. Ataki na rafinerie to cios w źródło finansowania wojny na Ukrainie, a jest nim handel ropą. "Musimy odciąć mu tlen" - tak mówi o Putinie Wasyl Maluk, szef ukraińskiego wywiadu SBU. Handel ropą jest dla Rosji jak tlen, bo umożliwia jej prowadzenie wojny.
"Przez sankcje Rosji jest bardzo trudno naprawiać zniszczoną infrastrukturę, nawet jeśli się to udaje, to jest to bardzo kosztowne"
"Z tego co byliśmy w stanie zaobserwować, cele atakowane przez siły ukraińskie, potrzebują (do działania) zachodniej technologii. Przez sankcje Rosji jest bardzo trudno naprawiać zniszczoną infrastrukturę, nawet jeśli się to udaje, to jest to bardzo kosztowne" - powiedziała dla CNN badaczka z brytyjskiego ośrodka analitycznego Royal United Services Institute (RUSI) Noah Sylvia. Ataki na rosyjskie rafinerie świadczą o "zmianie taktyki, która umożliwi zniszczenie rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego" - dodaje Helima Croft z banku RBC Capital Markets, podkreślając, że jak dotychczas "sankcje ominęły rosyjski przemysł energetyczny", a "to właśnie dochody ze sprzedaży ropy i gazu umożliwiają Rosji prowadzenie tej wojny".