Miała być ogromna pupa i jeszcze większa sława, a skończyło się na wielkim wybuchu! "Daily Star" opisuje sensacyjną przygodę modelki z Las Vegas. Amanda Nicole Martin (27 l.) wydała na powiększenie swojej pupy niemal pół miliona złotych, ale wszystko się zmarnowało przez jedno wielkie "bum". Instagramowa gwiazdka po operacji wszczepienia gigantycznych implantów w pośladki miała zgodnie z zaleceniami lekarskimi powstrzymać się od seksu, ale nie wytrzymała. Jak opowiada, wraz ze swoim partnerem przeszli do dzieła o wiele za wcześnie. A cena za chwilę uniesień była przerażająca! "W pewnym momencie usłyszałam dziwne dźwięki dochodzące od strony pośladków" - relacjonuje wstrząśnięta Amanda Nicole. To była eksplozja wielkiej, sztucznej pupy!
NIE PRZEGAP: Prezydent PRZEKLINAŁ na wizji! Myślał, że ma wyłączony mikrofon... WIDEO
NIE PRZEGAP: Zaniósł MARTWEGO wuja na pocztę i twierdził, że żyje! Chciał pobrać emeryturę
Nieszczęsna gwiazdka zadzwoniła do chirurga, który powiększał pupę, a jemu pozostawało już tylko rozłożyć ręce i lamentować nad beztroską modelki. Amanda trafiła na stół operacyjny i pupę połatano, ale teraz 27-latka już naprawdę musi odczekać na kolejną porcję igraszek. Jak wyznaje gwiazdka, jej jurny kochanek niestety tego wszystkiego nie zniósł i odszedł w siną dal. Ale została jej przynajmniej wielka pupa, choć już nieco połatana.