Wioletta była miłośniczką base jumpingu, czyli skoków ze specjalnymi skrzydłami i spadochronem z urwisk, mostów oraz wysokich budynków. Robiła to dziesiątki razy. Swój ostatni skok przed urodzeniem dziecka chciała wykonać z urwiska w szwajcarskim Stechelbergu. Kobieta stanęła nad przepaścią i skoczyła. W powietrzu coś poszło nie tak. Spadochron Wioletty się nie otworzył. Narzeczony, który miał skakać zaraz za nią, nie mógł nic zrobić. Tylko patrzył na śmierć ukochanej.
SZWECJA: Polka w ciąży SKOCZYŁA ze spadochronem i ZGINĘŁA
Mieszkająca w Szwecji Polka Wioletta Roslan (37 l.) była w czwartym miesiącu ciąży. Ten ostatni raz przed urodzeniem malucha chciała skoczyć ze spadochronem. Polka rzuciła się w 300-metrową przepaść, ale sprzęt zawiódł. Zginęła na oczach narzeczonego.