Młodzieżowe skrzydło Liberałów chciałoby, aby do 18 tygodnia ciąży mężczyźni mogli dokonywać tak zwanej „prawnej aborcji”. Jest to także górna granica czasowa do kiedy kobiety mogą dokonywać aborcji.
Przewodniczący młodych liberałów, Marcus Nilsen powiedział, że dzięki temu mężczyzna rezygnowałby ze wszelkich obowiązków i praw wynikających z bycia biologicznym ojcem. Nie musiałby także płacić alimentów i dokładać się do wychowania dziecka. Traciłby jednak wszelkie prawa do niego. Rozwiązanie dawałoby matce jasny sygnał, czy w przyszłości może liczyć na pomoc.
Zobacz także: Cejrowski o aborcji: Dlaczego przepisy aborcyjne pozwalają mordować dzieci?
Nie jest to pierwszy kontrowersyjny pomysł z jakim wyszła młodzież. Jak podaje rp.pl ostatnim czasie młodzi liberałowie mieli proponować legalizację kazirodztwa i pozwolenie na nekrofilię.
Carl B. Hamilton, członek Ludowej Partii Liberałów skomentował to, krótkim „idioci” oraz zaproponował prace nad aspektem „seksu z hipopotamami”.