Poruszają się one po ulicach metropolii z "zawrotną" prędkością 3,9 mili na godzinę.
Okazuje się, że miejskie autobusy są zaledwie odrobinę szybsze od pieszego, który idąc zwykłym tempem przemieszcza się z prędkością około 3,1 mph. Ale gdyby iść szybciej - co zdarza się często nowojorczykom - to piwszo jesteśmy w stanie szybciej dotrzeć na miejsce, niż korzystając z autobusu.
Wolno jeżdżące autobusy odnotowano również na Brooklynie - B35, który na pewnych odcinkach przemieszcza się z prędkością 5.6 mph. Natomiast linia Bx19 na liczniku osiąga równie zawrotną prędkość 4.9 mph, na Queensie Q58 - 7,0 mph i Staten Island S48- 8,1 mph.
Autorzy raportu badali również, które autobusy należące do miejskiego taboru najczęściej nie przestrzegają planowanego rozkładu jazdy.
Okazało się, że nie można zupełnie liczyć na autobusy B15, Bx41, S78.