Tajemnicza śmierć w otoczeniu Billa Clintona! 59-latek znał sławnego pedofila

Kim był Mark Middleton (+59 l.)? Pozornie tylko amerykańskim biznesmenem, prowadzącym w Little Rock w Arkansas firmę zajmującą sie klimatyzacją. Na Facebooku pojawiło się właśnie oświadczenie rodziny Middletonów o śmierci 59-latka. Przyczyny zgonu nie podano, potem oświadczenie zniknęło. Tymczasem "Daily Mail" przypomina, że Mark Middleton nie był tylko zwyczajnym przedsiębiorcą. Zanim zajął się biznesem, pracował w polityce i był prawą ręką Billa Clintona - jego "specjalnym doradcą". Czym się zajmował? Brytyjscy dziennikarze piszą, że Mark Middleton miał tajemnicze relacje z Jeffreyem Epsteinem, słynnym pedofilem, który stręczył nieletnie dziewczynki sławnym i bogatym ludziom i który powiesił się w więzieniu w 2019 roku, oczekując na proces. Wcześniej również "Daily Mail" ujawnił, że za czasów Clintona Jefrey Epstein odwiedzał Biały Dom. Był tam według rejestru spotkań 17 razy, czasem dwa razy dziennie, w latach 1993-1995. To właśnie ten czas obejmuje akt oskarżenia wobec Ghislane Maxwell, stręczycielki Epsteina, której proces toczy się właśnie przed nowojorskim sądem.

Afera Jeffreya Epsteina. Był dobrym kumplem Billa Clintona?

Według "DM" Mark Middleton kilka razy wprowadził Epsteina do prezydenckiej siedziby i mógł być kimś na kształt pośrednika między Clintonem a pedofilem. Ponadto Middleton towarzyszył Clintonowi w podróżach prywatnym samolotem Epsteina. Dziennikarze dotarli do rejestru lotów, z którego wynika, że Clinton co najmniej 26 razy leciał z Epsteinem na prywatną wyspę na Karaibach należącą do pedofila maszyną znaną jako "Lolita Express". Według "DM" doradcy bardzo zależało na wizerunku wpływowej osoby, która zdobywa cennych sponsorów kampanii. W 1994 roku miał werbować m.in. Les Wexnera, dawnego szefa Victoria's Secret, powiązanego właśnie z Epsteinem.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Książę płaci żonie 50 milionów rocznie, żeby się z nim pokazywała?! Sensacyjne oskarżenia

PRZECZYTAJ TAKŻE: Prawdziwa bomba na temat Meghan Markle! To będzie koniec jej kariery?

Koroner nie odpowiedział na przesłane przez dziennikarzy pytania dotyczące przyczyny śmierci Marka Midletona. "DM" przypomina, że wiele osób z otoczenia Clintonów zmarło nagłą śmiercią i że istnieje na ten temat teoria zwana "Clinton Body Count" zaliczana często do tak zwanych teorii spiskowych. Na liście nieżyjących dawnych współpracowników byłego prezydenta oraz osób w jakiś sposób związanych z tematem Clintonów są m.in. zamordowany w 2016 roku Seth Rich, dziennikarz Christopher Sign, Victor Raiser, Mary Mohane zastrzelona w Starbucksie czy Jim McDougal, finansowy partner Clintonów, który doznał ataku serca w więzieniu w 1998 roku.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Szok! Samolot spłonął na lotnisku, 122 pasażerów uciekło. WIDEO

PRZECZYTAJ TAKŻE: Guru groźnej sekty aresztowany! Nie zgadniesz, co kazał robić ludziom