Tajemnicze wakacje papieża Polaka z mężatką. Co tam robili?! [ZDJĘCIA]

Ona w letniej spódnicy w kwiaty, on w krótkich spodenkach, zatopieni w rozmowie nad brzegiem jeziora. Na innej fotografii stoją obok siebie na narciarskim stoku. Czułe gesty, głębokie spojrzenia… Każde zdjęcie zdradza, jak wiele łączyło Jana Pawła II i Annę Teresę Tymieniecką (+91 l.). Poznali się w 1973 roku. On był kardynałem, ona - zamężną pani filozof. Razem pracowali nad tekstem naukowym, ale szybko zrozumieli, że nie tylko to ich łączy. Zaczęły się osobiste listy, spotkania, nawet wspólne wakacje. Chwile szczęścia przeżywali między innymi na biwaku w malowniczym Pormfret w USA, gdzie spacerowali i zbierali leśne jagody. W listach do Tymienieckiej Wojtyła pisał: „Bóg mi ciebie dał i uczynił cię moim powołaniem”; „Kiedyś (...) usłyszałem te słowa: „Należę do ciebie”. (…) Bałem się tego daru, lecz wiedziałem, że muszę go przyjąć jako dar z nieba”.

ZOBACZ TEŻ: Jan Paweł II zakochany?! Plotki o papieżu Polaku

Listy długo leżały ukryte w Bibliotece Narodowej. BBC musiało czynić nie lada starania, by uzyskać do nich dostęp. Choć niektóre pozostały niedostępne, to z lektury innych można wnioskować o ich treści. Na przykład w 1975 roku Tymieniecka pisała Wojtyle, że „chce być w jego ramionach i pozostać w nich w szczęściu”. Przyszły papież ofiarował przyjaciółce szkaplerz z wizerunkiem Maryi, który nosi się pod ubraniem. Wyjaśniał w liście, że prezent jest „odpowiedzią na słowa „Należę do ciebie”. Pontyfikat nie oddalił ich od siebie. Po zamachu na życie papieża w 1981 roku Tymieniecka wysłała telegram: „Desperacko pragnę być blisko ciebie, przyjeżdżam w sobotę”. W latach 90-tych papież wciąż wspominał tamten kemping w Ameryce: „Myślę o tobie, moje myśli podążają do Pomfret każdego dnia”. Gdy w 2005 roku umierał, też była przy nim. Pożegnali się na zawsze 1 kwietnia 2005 roku, na dzień przed śmiercią Wojtyły.

CYTATY Z LISTÓW:
„Kiedyś – pamiętam dokładnie, kiedy i gdzie - usłyszałem słowa: „Należę do ciebie”. Wyczułem w tym dar osoby. Bałem się go, lecz wiedziałem od początku, że muszę go przyjąć jako dar z nieba”
„Bóg mi ciebie dał i uczynił cię moim powołaniem”
„Telefon ma tę zaletę, że mogę usłyszeć twój głos, ale te rozmowy trwają za krótko,”
(Jan Paweł II do Anny Teresy Tymienieckiej)