Tajemniczy incydent w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Żołnierze ranni i zabici, Rosjanie uciekali w popłochu
Co stało się na terenie Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej? Burmistrz Enerhodaru na Zaporożu, gdzie znajduje się ta placówka, ostrzega - wydarzyło się tam coś groźnego. Nieznana liczba rosyjskich żołnierzy została zabita i ranna, część trafiła na oddział intensywnej terapii. Doniesienia Dmitro Orłowa mówią o Rosjanach w wojskowych mundurach uciekających w popłochu z terenu zakładu. Nie wiadomo, co dokładnie się stało i czy incydent może być groźny także dla postronnych osób i okolicznych mieszkańców. Możliwe, że na terenie tej największej w Europie elektrowni atomowej doszło do jakiegoś wybuchu. Rosjanie przechowują bowiem w zakładzie amunicję i systemy artyleryjskie wykorzystywane przez nich w wojnie na Ukrainie. Ukraińska agencja atomowa Energoatom określa sytuację w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej jako "ekstremalnie napiętą". Obecnie teren zakładu jest okupowany przez około pięciuset żołnierzy Władimira Putina.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Dmitrij Miedwiediew grozi "końcem świata"! Mówi, co się musi wydarzyć
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Następca Putina" został OTRUTY?! Nikołaj Patruszew ledwo przeżył zamach
Rosyjskie wojska okupowały także elektrownię w Czarnobylu
Wcześniej ogromny niepokój budziła rosyjska okupacja słynnej elektrowni atomowej w Czarnobylu. Na szczęście od wielu miesięcy nie ma tam już wojsk Władimira Putina i sytuacja wróciła do normy, a pracownicy normalnie wypełniają swoje zadania. Wcześniej byli przez wiele tygodni przetrzymywani na terenie elektrowni i terroryzowani przez rosyjskie wojska, a ostrzały prowadzone podczas walk kilkukrotnie spowodowały odcięcie dostaw energii elektrycznej, co stanowiło zagrożenie z powodu konieczności nieustającej kontroli reaktora uszkodzonego podczas pamiętnej katastrofy z 1986 roku.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rosja używa wojskowych map z 1969 roku! "Granicę narysowali długopisem"
PRZECZYTAJ TAKŻE: Siergiej Ławrow ogłosił, że to POLAK jest winny wojny na Ukrainie. Podał nazwisko