Za masowe zachorowania odpowiedzialna jest prawdopodobnie mutacja znanego wirusa EV71. Wirus objawia się wysoką gorączką, infekcją górnych dróg oddechowych i zmianami skórnymi. Co gorsza, nie ma na niego jeszcze szczepionki.
Zdaniem chińskiego ministerstwa zdrowia, śmiertelna epidemia może rozszerzyć na kolejne miasta w ciągu najbliższych tygodni, a najwięcej zachorowań przypadnie na czerwiec i lipiec.
To najprawdopodobniej największa epidemia w tym kraju od 2003 roku, kiedy Chiny opanował SARS. Śmiercionośny wirus był wówczas przyczyną ponad 200 zgonów.