Słynny waleń Hvaldimir został znaleziony martwy u wybrzeży południowej Norwegii ostatniego dnia sierpnia tego roku. Martwego ssaka przez przypadek znaleźli łowiący tam ryby ojciec i syn. Zwierzę ważyło 1225 kilogramów i mierzyło ponad cztery metry. Białucha arktyczna zyskała sławę kilka lat wcześniej, a dokładnie w 2019 roku, gdy zbliżyła się do wędkarzy na Morzu Norweskim ze specjalną uprzężą z mocowaniami do montowania kamery, opatrzoną anglojęzycznym napisem "Equipment of St. Petersburg". To wtedy pojawiły się podejrzenia, że zwierzę zostało wytrenowane przez rosyjską marynarkę wojenną do zadań szpiegowskich. Imię nadano mu przez połączenie norweskiego "hval", oznaczającego walenia oraz imienia rosyjskiego prezydenta, Władimira Putina.
Hvaldimir nie żyje. Myśleli, że ktoś zastrzelił walenia Putina
W 2023 roku magazyn "Foreign Policy" zasugerował, że Hvaldimir mógł być tajną bronią Putina. Przypomniano, że Rosja, podobnie jak USA i inne państwa, od lat szkoliła ssaki morskie do wykonywania zadań wojskowych. Po tym jak zginął - a podobno zaledwie kilka dni wcześniej miał się jeszcze cieszyć dobrym zdrowiem - od razu zaczęto podejrzewać, że jego śmierć nie jest przypadkowa. Norweska policja wszczęła śledztwo w sprawie śmierci walenia, gdy dwie organizacje obrony praw zwierząt złożyły skargę dotyczącą jej przyczyny. One Whale i NOAH zgłosiły norweskiej policji podejrzenie popełnienia przestępstwa, twierdząc, że zwierzę zostało zastrzelone. "Miał na ciele liczne rany od kul" – napisała w mediach społecznościowych założycielka One Whale, Regina Haug. "Będziemy walczyć o sprawiedliwość dla Hvaldimira" – zapowiadała jeszcze kilka dni temu.
Tajna broń Putina nie żyje. "Nie był stary"
W poniedziałek, 9 września policja w Norwegii poinformowała, że sekcja zwłok wykazała, że w paszczy Hvaldimira utknął kij długości 35 cm i szerokości 3 cm. Żołądek zwierzęcia był pusty. W dodatku większość organów ssaka była niesprawna. "Żadne z ustaleń śledztwa nie pozwala stwierdzić, że do śmierci Hvaldimira doprowadziła bezpośrednio działalność człowieka". PAP wskazuje, że 15-letni Hvaldimir nie był stary jak na białuchę, ponieważ osobniki tego gatunku mogą dożyć nawet 60 lat.