Władimir Putin ma trzecią, tajną córkę?! Takie plotki niosą się teraz po Moskwie. A niezależny rosyjski portal Projekt cytowany przez Belsat pokazuje zdjęcia i opowiada zdumiewajacą historię pewnej blond piękności i jej kariery. Wszystko zaczęło się jeszcze w latach 90. Swietłana Kriwonogich, z zawodu sklepowa sprzątaczka, mieszkała w skromnym budynku w Petersburgu z toaletą i kuchnią na korytarzu, ale odwiedzał ją tam tajemniczy wpływowy mężczyzna. Jak wspominają dziś sąsiedzi, był to ważny urzędnik z Petersburga. To pasowałoby do ówczesnej kariery Putina.
Sprzątaczka w 2003 roku urodziła córkę Jezlizawietę i od tamtej pory nie musiała już sprzątać. W krótkim czasie została bogatą bizneswoman z udziałami w czołowym rosyjskim banku czy luksusowym ośrodku narciarskim. Szacuje się, że ma 100 milionów dolarów! A jej córka? Według informacji, do których dotarł Projekt, jest "fenomenalnie podobna" do Putina, a w dokumentach nazywana jest... Jezlizawieta Władimirowna. Nie ujawniono twarzy 17-latki, pokazano tylko zarys jej sylwetki. Prezydent Rosji nie wypowiedział się jeszcze na temat tych plotek!