ISW: Putin wygra wojnę na Ukrainie, zdobywając ją powoli i po kawałku. Chyba, że Ukraina zacznie odbijać zdobyte przez niego tereny
Wojna na Ukrainie trwa już trzeci rok i niestety nic nie wskazuje na to, by miała szybko się zakończyć, zwłaszcza pomyślnie dla Ukrainy. Niewiele już zostało z optymizmu pierwszych miesięcy wojny, gdy okazało się, że wbrew obawom Rosja nie jest w stanie błyskawicznie wygrać. Niestety, Władimir Putin według niektórych w końcu dopnie swego. Amerykańscy analitycy z Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) uważają, że Rosja wygra wojnę na Ukrainie. Według nich rosyjski prezydent ma swoją specjalną taktykę, dzięki której osiągnie zamierzone cele. Otóż zdaniem Amerykanów Putin chce powolnej, długiej wojny, podczas której cierpliwie, po małym kawałku będzie zdobywać kolejne części Ukrainy.
"Putinowska teoria zwycięstwa opiera się na rosyjskiej zdolności do przeczekania i przezwyciężenia obiecanej przez Zachód pomocy"
"Prezydent Rosji ogłosił 7 czerwca swoją teorię zwycięstwa na Ukrainie, która zakłada zdolność rosyjskich sił do stopniowego, pełzającego natarcia, uniemożliwienia stronie ukraińskich skutecznych kontrnatarć i wygrania wojny na wyniszczenie. Putinowska teoria zwycięstwa opiera się na rosyjskiej zdolności do przeczekania i przezwyciężenia obiecanej przez Zachód pomocy dla Ukrainy oraz ukraińskich wysiłków na rzecz mobilizacji gospodarki i społeczeństwa" " – pisze ISW w najnowszym raporcie. Jest jednak szansa na to, by jednak pokrzyżować mu plany. Co trzeba zrobić? Według ISW kluczowe jest odbijanie terenów zajmowanych przez Putina, by zrozumiał, że stopniowe, ale nieuchronne postępy to iluzja.