Takiej akcji jeszcze nie było! To pierwsza próba ustawienia w pionie leżącego w morzu statku długości 300 metrów i ważącego aż 114 tysięcy ton. Wrak trzeba będzie obrócić o 65 stopni. W akcję będzie zaangażowanych około 500 specjalistów z różnych dziedzin. Wszystko ma trwać od 12 do 24 godzin.
15 września popołudniu ma zapaść ostateczna decyzja, 16 września o godzinie 6.00 rano możliwe będzie przystąpienie do prac podnoszenia Concordii. Na razie wszystko wskazuje na to, że warunki meteorologiczne i stan morza są odpowiednie do przeprowadzenia zaplanowanych działań.
Przeczytaj: Francesco Schettino oskarżony o tragedię statku Costa Concordia. Spowodował śmierć 32 osób
Miejsca w hotelach na Giglio zostały zarezerwowane ponad dwa miesiące temu. Ekipy telewizyjne przybywają z całego świata. Wszyscy chcą być świadkiem tego wydarzenia. Komisarz ds. Concordii, szef włoskiej Obrony Cywilnej, Franco Gabrielo apeluje, by z poważnej akcji nie robić "show".
Do tej pory nie znaleziono dwóch ciał. Odnalezienie ich to obecnie priorytet zaplanowanej akcji.