Z 20 tysięcy oddanych w zeszłym roku mieszkań w ramach Affordable Housing, zaledwie nieco ponad trzy tysiące pozostanie dalej tanimi. Reszta zostanie po stosunkowo krótkim czasie po cichu zamieniona w zwykłe mieszkania wolnorynkowe, gdzie ceny będzie dyktowała sytuacja na rynku mieszkaniowym.
Jak mówią przedstawiciele lokatorskiej organizacji, władze miasta zarządzające tymi apartamentami czy budynkami, mają swoje sposoby na to, by stopniowo zacząć zmieniać wysokość żądanego czynszu i „uwalniać” go. Na przykład na zasadzie stwierdzenia, że podniósł się poziom dobrobytu w danej okolicy.
Tanie mieszkania tylko chwilowo
2015-10-18
2:00
Bill de Blasio z wielką dumą ogłasza oddanie do użytku kolejnych tanich mieszkań w ramach Affordable Housing. Tak wywiązuje się z obietnicy wyborczej. Ale obiecał też, że będą one tanie. A nie są! Okazuje się bowiem, że zdecydowana większość tych apartamentów będzie dostępna po niskich cenach tylko na krótki czas.