Tanie państwo według Obamy

2008-11-12 15:50

12 mln dolarów – tyle będzie kosztowało przejęcie władzy przez administrację Baracka Obamy. Budżet państwa przekaże doradcom prezydenta-elekta 5 milionów. Resztę środków będą musieli zebrać wśród Amerykanów, tak jak podczas kampanii.

Barack Obama powołał już zespół do spraw przejęcia władzy. Na jego czele stoi były szef administracji Billa Clintona, John Podesta oraz dwójka współpracowników Obamy z Chicago. W ramach zespołu będzie działać kilkanaście grup, które przygotują materiały dla nowych członków rządu oraz doradców przyszłego prezydenta. Sztab Obamy uruchomił też specjalną stronę internetową, na której można składać podania o posady w nowej administracji.

Waszyngtońskie biuro Baracka Obamy zatrudni łącznie 450 osób. Będzie też korzystać z pomocy tysięcy wolontariuszy, którzy pomogą przy organizacji zaplanowanej na 20 stycznia ceremonii zaprzysiężenia 44 prezydenta.

Kongres USA przeznaczył na działalność zespołu przejściowego 5 milionów dolarów. Pozostałe 7 milionów ma zostać zebrane wśród zwykłych Amerykanów – tak jak pieniądze na kampanię wyborczą. Pełna lista darczyńców zostanie opublikowana w internecie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki