Od poniedziałku w Polsce bez obaw będzie można wejść do lasu - chyba, że to park narodowy, który rządzi się własnymi prawami. Policjanci przestaną też pytać rowerzystów, po co jadą na rowerze i przechodniów, czy idą po bułki, czy na spacer. Tego typu obostrzenia nie były bynajmniej naszą specjalnością. W niektórych krajach, takich jak Irlandia, było i jest jeszcze gorzej. Na przykład polski kierowca pracujący w Irlandii informował o kontrolach drogowych, podczas których policja sprawdzała cel podróży kierowców oraz o zakazie oddalania się na odległość większą niż dwa kilometry od domu. W Gruzji w ogóle nie wolno do wtorku włącznie jeździć autami osobowymi w celach prywatnych! Teraz jednak restrykcje w niektórych krajach są stopniowo znoszone.
Przykładowo we Włoszech otwarte zostały pralnie i księgarnie, w Danii i Austrii dzieci z młodszych klas wróciły do szkół. Niemcy chcą stopniowo otwierać się od poniedziałku, pozwalając na działalność większej ilości biznesów, w tym sklepów wielkopowierzchniowych, pozostając jednak przy nakazie zachowania odległości i zasad higieny w dobie pandemii, takich jak odkażanie rąk. Europejskie kraje, które decydują się na łagodzenie restrykcji już teraz to poza Polską: Andora, Austria, Bułgaria, Czechy, Dania, Finlandia, Niemcy, Islandia, Włochy, Norwegia, Słowenia, Hiszpania, Szwajcaria. Krajami, w których restrykcje nie obowiązywały niemal wcale, były i są Szwecja i Białoruś.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj