Prawie 40 cm mokrego, ciężkiego śniegu sprawiło, że kilka dni temu Aalborg w Danii zostało sparaliżowane. Drogi były pokryte lodem, transport publiczny zatrzymany, niektóre miejsca pozbawione prądu. I właśnie w takich okolicznościach 31 osób było zmuszonych spędzić wieczór i noc w sklepie IKEA, a wśród nich około 20 pracowników znanej sieci, sześcioro klientów i kilka osób z sąsiedniego sklepu z zabawkami. Jak informuje "The Washington Post", nastroje wśród zebranych były doskonałe. „Po prostu śmialiśmy się z tej sytuacji, ponieważ prawdopodobnie już jej nie powtórzymy” - mówiła potem Michelle Barrett, jedna z "uwięzionych". Wygląda na to, że to był naprawdę udany wieczór: wszyscy wspólnie oglądali telewizję, delektowali się faszerowaną wieprzowiną, gorącym kakao i świątecznym puddingiem ryżowym. Później rozeszli się do łóżek, a kierownik sklepu zachęcał, by każdy wybrał takie, które zawsze chciał wypróbować.
CZYTAJ TAKŻE: Ciężarna modelka plus size z dumą prezentuje swoje NAGIE ciało. "Rozstępy jak drzewo życia"
Rano na wszystkich czekała gorąca kawa i świeżo upieczone bułeczki cynamonowe. "To było fantastyczne doświadczenie, biorąc pod uwagę okoliczności" - mówił później Erik Bangsgaard, jeden z klientów. Inni również podkreślali, jak dobrze się bawili i jak personel doskonale się nimi zajął.
CZYTAJ TAKŻE: Najstarsza uczennica świata! Nie uwierzysz w jakim wieku nauczyła się pisać i czytać