Impreza rozpoczęła się oficjalnie na Greenpoincie w McCarren Park. Do polskiej dzielnicy przybyło kilka tysięcy Mikołajów oraz osób poprzebieranych w różne świąteczne stroje. Następnie tłumy przelały się do różnych barów na Brooklynie i Manhattanie.
Alkohol co prawda lał się strumieniami, ale Mikołaje trzymali raczej fason. Nawet sama policja nie ukrywa, że spodziewali się o wiele gorszego rozwoju sytuacji. Na szczęście okazało się, że skończyło się na głośnej zabawie wielkiego tłumu ludzi.
– Pięć osób aresztowanych za niepoprawne zachowanie przy tylu tysiącach ludzi to naprawdę niewiele – podsumował SantCon rzecznik NYPD.
Organizatorzy nowojorskiego „mikołajowego zlotu” mają nadzieję, że teraz przeciwnicy imprezy zaczną na nich patrzeć bardziej przychylnym wzrokiem. Bo w przeszłości różnie z tym zlotem bywało...
Tegoroczny SantaCon spokojniejszy. Mikołaje nie rozniosły NYC
2015-12-15
1:00
Miało być straszne pijaństwo i wielka głośna balanga, ale nie było aż tak źle. Tegoroczny SantaCon, czyli wielki „nalot” Świętych Mikołajów, był spokojniejszy niż w poprzednich latach.