Informacja o wycofaniu modelu ze sprzedaży pojawiła się ledwo dwa tygodnie po wejściu Galaxy Note 7 na rynek. Firma Samsung potwierdziła 35 przypadków, w których telefon eksplodował lub zapalił się użytkownikom oraz poinformowała, że przyczyną tego jest wadliwa bateria. Smartfon został zaprezentowany na początku sierpnia i w ciągu miesiąca sprzedał się w milionowej ilości. W swoim oświadczeniu Samsung zobowiązał się do wymiany wadliwych urządzeń na nowe oraz zapowiedział, że produkcja zastępczych potrwa około 2 tygodni. Taka usterka może kosztować firmę nawet 1,34 mld dolarów strat, jak szacują analitycy TVN24.
Zobacz też: Produkt leczniczy wycofany ze sprzedaży. Jest skażony!