- Miałem cztery tysiące kochanek - wyznaje Amerykanin z Las Vegas w programie telewizyjnym "This Morning". Miles Long (53 l.) twierdzi, że pobił wynik samego Julio Iglesiasa. Włoski gwiazdor zawsze przechwalał się, że miał trzy tysiące kochanek. Jak to możliwe? Jest jeden powód, dla którego jest spore prawdopodobieństwo, że ten Amerykanin nie kłamie. Mianowicie Miles Long jest reżyserem i aktorem porno. - Nie umawiam się z nikim spoza branży, bo innym osobo trudno byłoby zrozumieć tę pracę - wyznaje seryjny kochanek. - Przed randką zawsze zabieram ze sobą miętówki - dodaje.
NIE PRZEGAP: Rzeczniczka Bidena zauroczyła Putina! Niezwykłe wyznanie prezydenta Rosji
Jednak są tacy, którzy przyznawali się do jeszcze większej liczby kochanek niż Miles Long. Przykładowo aktor Charlie Sheen utrzymuje, że miał aż pięć tysięcy kochanek, a biograf Warrena Beaty wymienił niegdyś liczbę... 12775. Tak, dwanaście tysięcy. Sam Beatty jednak temu zaprzeczył. Pierwsze miejsce na liście seryjnych kochanków zajmuje koszykarz Wilt Chamberlain, który przyznawał się do 20 tysięcy uwiedzionych kobiet. Miles Long będzie musiał bardzo się natrudzić, żeby go przelicytować!