Rak szyjki macicy może zostać wyeliminowany. Takie szczęście mogą mieć Australijki. Dziewczynki w tym kraju od wielu lat objęte są rządowym programem, w ramach którego otrzymują szczepionkę przeciwko złośliwemu wirusowi brodawczaka ludzkiego. Taki ruch sprawia, że w ciągu dwóch dekad uda się wyeliminować ten rodzaj nowotworu w danej populacji. To wielki sukces i dowód na to, że antyszczepionkowe nastawienie w tym przypadku raczej nie ma sensu. A ryzyko wystąpienia autyzmu czy innych potencjalnych powikłań jest o wiele niższe niż wartość zdrowotna, jaką ta szczepionka z sobą niesie.
Jak podaje New York Times, krajowy system opieki zdrowotnej w Australii po raz pierwszy wprowadził program szczepień w 2007 roku jako bezpłatny trzydaniowy kurs dla nastoletnich dziewcząt. W 2013 r. Program został rozszerzony na chłopców w wieku szkolnym, którzy mogą przenosić i przenosić wirusa oraz rozwijać inne formy raka. Według organizacji Cancer Council Australia, szczepienie doprowadziło do 77-procentowej redukcji typów HPV odpowiedzialnych za raka szyjki macicy. Australia ma teraz jeden z najniższych wskaźników zapadalności na raka szyjki macicy i śmiertelności na świecie.