Komisarz Unii Europejskiej ostrzega przed "ogromnym ryzykiem" zamachów terrorystycznych w Europie. Może się to stać w okresie świątecznym
Kiedy 7 października doszło do barbarzyńskiego ataku Hamasu na Izrael, jedni byli przerażeni wyjątkowym bestialstwem mordów dokonywanych na zwykłych cywilach, a inni... cieszyli się z nich. Na ulicach w USA czy w miastach Europy nie brakowało demonstracji radości. Słuszna troska również o ludność w Strefie Gazy pomieszała się sporej grupie ludzi z antysemityzmem i wzywaniem do mordowania wszystkich poza muzułmanami. Agresja na ulicach nie raz prowadziła do krwawych zamieszek, były nawet ofiary śmiertelne w USA czy Egipcie. Tymczasem zbliżają się Święta - dla chrześcijan i po prostu mieszkańców naszej części świata ważny czas, a dla fanatyków okazja do pokazania swojej nienawiści i zrobienia komuś krzywdy. W obecnej sytuacji zagrożenie jest realne i wysokie, w okresie świątecznym w Europie może dojść do zamachów terrorystycznych - ostrzega społeczeństwo komisarz ds. spraw wewnętrznych Unii Europejskiej.
"Istnieje ogromne ryzyko ataków terrorystycznych w Unii Europejskiej”
"Ryzyko jest ogromne" - oceniła Ylva Johansson. „W związku z wojną między Izraelem a Hamasem i polaryzacją, jaką powoduje ona w naszym społeczeństwie, w związku ze zbliżającym się okresem świątecznym istnieje ogromne ryzyko ataków terrorystycznych w Unii Europejskiej” – powiedziała reporterom przed rozpoczęciem sesji poświęconej wymiarowi sprawiedliwości i spraw wewnętrznych. Już w zeszły weekend pod wieżą Eiffla uzbrojony w nóż napastnik krzycząc "Allahu akbar" zabił przypadkowego turystę z Niemiec i ranił dwóch innych z Wielkiej Brytanii, w październiku nauczyciel języka francuskiego został zadźgany w szkole w Arras.