Terrorysta nawraca współwięźniów na islam

Sal

2018-01-20 1:00

Najpierw dokonał zamachu w imię islamu, teraz próbuje przekonać do niego współwięźniów. Według biura prokuratora terrorysta, który podłożył bomby na Chelsea, radykalizuje innych więźniów przebywających z nim w zakładzie karnym.

Najnowsze z działu

Wojna na Ukrainie

Zachód wyznaczy "czerwone linie Putinowi"? Wojna hybrydowa trwa

Tak źle nie było od lat

Ulubiony kierunek Polaków sparaliżowany śniegiem. Są ofiary śmiertelne. "Katastrofa"

Niepokojące doniesienia

Tajne składy broni terrorystów w Europie! Jest mowa także o Polsce

Tragedia w Egipcie

Nowe wieści o Polakach z zatopionego statku w Egipcie! "Już tylko siedmiu zaginionych"

Urodziła synka

Przez 37 lat próbowała zajść w ciążę. Urodziła dziecko w wieku 61 lat!

Ahmad Khan Rahimi (29 l.) 17 września 2016 r. podłożył ładunki wybuchowe na 23 Street na Chelsea, między szóstą a siódmą aleją. W wyniku eksplozji rannych zostało 30 osób. Terrorysta został oficjalnie oskarżony i uznany winnym. Sędzia Richard M. Berman ma ogłosić wymiar kary 13 lutego. Prokuratorzy przekonują go, że powinno być to dożywocie.

- Od czasu aresztu i skazania oskarżony nie okazał skruchy za swoje zbrodnie, zamiast tego próbował radykalizować współwięźniów - napisali w swoich zaleceniach przekazanych do sądu. Prokuratorzy poinformowali, że Ahmad Khan Rahimi przy każdej możliwej okazji podczas wyjść z celi Metropolitan Correctional Center na dolnym Manhattanie mówi do współwięźniów o islamie. Głosi też słowa wypowiadane w "przesłaniach" przez Osamę bin Ladena, który był mózgiem zamachu na wieże World Trade Center 11 września 2001 r.