Tuż po północy po raz drugi padły strzały. Tym razem obok synagogi w Kopenhadze. Ofiarą padł 55-letni mężczyzna, a dwóch policjantów zostało rannych.
Do trzeciego z kolei ataku doszło w niedzielę rano przy dworcu Norrebro. Policjanci namierzyli terrorystę, który na widok mundurowych zaczął strzelać. Tym razem stróże prawa byli szybsi i zdołali go zastrzelić. Trwa śledztwo w tej sprawie. Duńskie władze określiły wydarzenia jako akt terroru.
Zobacz także: Islamiści ŚCIĘLI głowę japońskiemu zakładnikowi! "Zaczyna się koszmar dla Japonii"
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail