Tłumy chętnych na małą amnestię 

2012-08-16 1:05

Tego można się było spodziewać. Choć „mała amnestia” Baracka Obamy (51 l.) nie daje szansy na zieloną kartę, a tym bardziej obywatelstwo, to dla tysięcy młodych imigrantów już sama ochrona przed deportacją i pozwolenie na pracę to bardzo dużo. Dlatego ubiegają się o nią tłumy chętnych.

Środa była pierwszym dniem, kiedy Urząd Imigracyjny (USCIS) rozpoczął przyjmowanie wniosków od przebywających w USA nielegalnie młodych ludzi w ramach Deferred Action for Childhood Arrivals.

Wiele osób, znając detale programu miało już skompletowane dokumenty, i sami poradzili sobie z imigracyjnymi procedurami. Inni licznie zgłaszali się do specjalnych punktów informacyjno-pomocowych, w których działacze proimigracyjni udzielali im wskazówek. Wielu imigrantów ustawiło się również w kolejkach do swoich placówek dyplomatycznych i konsularnych po paszporty bądź inne dokumenty, które pozwolą im poświadczyć obecność na terenie Stanów w wymaganym przez USCIS terminie.

Tymczasem Alejandro Mayorkas – dyrektor U.S. Immigration and Citizenship Services – przypomina, że osoby kwalifikujące się do programu Deferred Action for Childhood Arrivals mogą pobierać odpowiednie aplikacje ze strony Urzędu Imigracyjnego: www.uscis.gov.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki