Gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo ocenił usuwanie szkód spowodowanych przez Sandy na kwotę 32,8 mld dol. Przeznaczy też dodatkowe 9,1 mld dol. na inne działania związane z łagodzeniem skutków żywiołu oraz przygotowaniem na kolejne takie zjawiska. Łącznie daje to kwotę 41,9 mld dol.
Tymczasem jak podaje "Wall Street Journal" bez prądu, gazu, lub bieżącej wody w mieście jest ciągle około 25 tys. osób! W wyniku przejścia Sandy zniszczonych zostało 305 tys. budynków. Władze oceniają, że takich, których nie da się uratować, jest około 350. Do tej pory zoczyszczonych obszarów wywieziono już tysiące ton gruzu.
Olbrzymie straty poniosły również biznesy. Sandy dotknęła ponad 265 przedsiębiorstw - w tym nowojorską redakcję "Super Expressu", która od kilku tygodni nie może pracować w swoim biurze znajdującym się na Dolnym Manhattanie.