Koniec Facebooka, jakiego znamy. Zuckerberg właśnie to ogłosił. Firma zmieni też nazwę

Mark Zuckerberg, szef Facebooka, zmianę nazwy swojej spółki zapowiadał już od dłuższego czasu. Ostatecznie oficjalnie ogłosił zmiany w czwartek, podczas Facebook Connect, międzynarodowej konferencji, poświęconej rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości. Firma zarządzana przez miliardera będzie się teraz nazywała "Meta", co jest nawiązaniem do metawersum, czyli do silnie rozwijanego przez spółkę uniwersum, dostępnego za pomocą rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości, które z czasem ma zastąpić internet, jaki dzisiaj znamy. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Zuckerberg zaprezentował na konferencji możliwości metawersum. Odbył spotkanie ze znajomymi, reprezentowanymi przez trójwymiarowe awatary w wirtualnym pokoju, stylizowanym na statek kosmiczny. Podkreślił też, że w metawersum będzie można robić, co tylko się zechce. "Pracować, robić zakupy, bawić się. Zamiast patrzeć na ekran, będziesz się czuł, jakbyś tam był" - mówił potentat. 

Do tego, by metawersum działało tak, jak chciałby tego Zuckerberg jest jeszcze długa droga. On sam podkreślił, że to kwestia nawet 10 lat, a także wielu przełomów technologicznych i miliardów zainwestowanych dolarów. Mimo to kilka elementów tego świata jest już dostępnych, między innymi tworzone przez Facebooka platformy Horizon Worlds i Workrooms, służące m.in. do spotkań i pracy w wirtualnej rzeczywistości.

Właściciel Facebooka powiedział, że z metawersum chciałby dotrzeć do miliarda użytkowników. Przy okazji zdradził także, że w przyszłym roku jego firma wypuści na rynek innowacyjny zestaw gogli Cambria, który ma m.in. odzwierciedlać mimikę twarzy użytkownika w wirtualnej rzeczywistości. Kolejnym produktem mają być z kolei okulary AR, które umożliwią wyświetlanie elementów wirtualnej rzeczywistości w świecie rzeczywistym.