Świat obiegła wstrząsająca wiadomość: producenci najsławniejszego konkursu piękności postanowili zlikwidować ocenianie sylwetek pań w bikini. Kandydatki będą walczyć o tytuł Miss ubrane od stóp do głów. - Przecież my nie oceniamy ich pup, tylko słuchamy tego, co mówią! - stwierdziła szefowa konkursu Julia Morley (75 l.).
Cóż, teraz kandydatki będą musiały dłużej niż zwykle opowiadać o pokoju na świecie, a widzowie spragnieni widoku ich wdzięków obejdą się smakiem. "Super Express" jest za tradycją - wbrew głupiej modzie wciąż będziemy pokazywać dziewczyny w bikini!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail