Szef Playboy Enterprises poinformował swoich pracowników o końcu drukowania magazynu „Playboy” w Stanach Zjednoczonych. Sam przyznał, że na jego decyzję miała wpływ epidemia koronawirusa, przy czym jedynie przyspieszyła ona od lat spadki sprzedaży drukowanego magazynu. Zaznaczył, że drukowany właśnie wiosenny numer kwartalnika będzie ostatnim, jaki będzie można kupić w salonach prasowych.
Fani magazynu nie zostaną jednak z niczym, bo kwartalnik przenosi się całkowicie do internetu. - Przechodzimy do schematu „digital-first” dla wszystkich treści - zaznaczył. Oprócz kwartalnika, w internecie będą też dostępne wydania specjalne. - Zwyczaje korzystania z mediów zmieniają się od jakiegoś czasu. Nasze treści cieszą miliony ludzi na naszych platformach internetowych, ale w formie drukowanej docierają do rąk jedynie ułamka naszych fanów - wytłumaczył Kohn.