Książę Harry przeżył chwile grozy na lotnisku w Stanach Zjednoczonych! Wnuk Elżbiety II w nocy czasu polskiego udał się do portu lotniczego w Los Angeles, by zdążyć na samolot do Wielkiej Brytanii. Kiedy przybył na lotnisko, nagle doszło tam do szokującego incydentu! Biały SUV marki Cadillac staranował bariery i wdarł się na teren portu. Zamknięto dwa pasy startowe, kierowcę goniło aż dwadzieścia radiowozów. Policja nie ujawnia, kim jest zatrzymana osoba i jakie motywy nią kierowały oraz czy zdarzenie ma jakikolwiek związek z brytyjską rodziną królewską, jednak zbieg okoliczności związany z księciem Harrym niepokoi. Czy ktoś chciał przeprowadzić zamach na brytyjskiego księcia?
NIE PRZEGAP: Runął luksusowy apartamentowiec! 99 zaginionych, rodzina prezydenta i znani aktorzy
Książę Harry zdołał w porę odlecieć do Londynu. Akurat jego pas startowy nie został zamknięty w związku z groźnym incydentem. 1 lipca w Londynie odbędzie się odsłonięcie pomnika księżnej Diany w ogrodach Pałacu Kensington. Uroczystość ma być mała i skromna, wezmą w niej jednak udział jednocześnie książę William i książę Harry. Brytyjczycy zastanawiają się, czy z tej okazji bracia naprawią swoje lodowate obecnie relacje. Meghan Markle z kilkutygodniową córką Lilibet i synem Archiem zostali w USA. Nie jest jasne, czy w uroczystościach weźmie udział księżna Kate.