Podczas wczorajszej audiencji generalnej w Watykanie szalony wiatr spłatał papieżowi figla i zarzucił mu część białych szat na głowę, układając je w najbardziej fantazyjne kształty, jakie tylko można sobie wyobrazić. Franciszek pozostał niewzruszony i dalej błogosławił wiernych, nie wiedząc, że zaczął wyglądać jak kwiat gigant.
Zobacz też: Papież nie chce być Watykańczykiem!
To nie kwiat, to papież!
2014-02-20
3:00
Czyżby na środku placu Świętego Piotra rozkwitła gigantyczna biała lilia? A może to UFO lub wielki pieróg? Nie, to tylko kolejna przygoda papieża Franciszka (78 l.)!