32-letni Fouad L. sprawcą masakry w Rotterdamie. Uważał się za niezrozumianego geniusza, torturował zwierzęta, zabił trzy osoby
„Jestem takim piep... geniuszem, że nawet nie musiałem uczyć się kłamać. Od razu postawiłem na czysty geniusz. Nigdy nie musiałem rozwijać żadnych umiejętności społecznych ani umiejętności udawania inteligencji emocjonalnej". Tak pisał sam o sobie na internetowym forum 4Chan sprawca strzelaniny, do której doszło w czwartek, 28 września wieczorem w holenderskim Rotterdamie. Przypomnijmy - Fouad L. (32 l.), były student uniwersytetu medycznego, najpierw strzelił na Heiman Dullaertplein do swoich dwóch sąsiadek. Zabił kobietę i ciężko ranił 14-letnią córkę, która potem zmarła w szpitalu, następnie podpalił mieszkanie ofiar. Potem poszedł na teren Centrum Medycznego Uniwersytetu Erazma i strzelił do jednego z wykładowców, Jurgena Damena (+43 l.), zabijając go na miejscu. Prawdopodobnie wrzucił też na teren uniwersytetu koktajl Mołotowa. Studenci uciekali w popłochu, policja otaczała teren. W końcu napastnik został zatrzymany. Okazało się, że to dawny student uczelni Fouad L. (32 l.). Czy ofiary były przypadkowe? Do pewnego stopnia na pewno nie, bo w sieci 32-latek pisał o konfliktach z pracownikami uniwersytetu. Twierdził, że nie miał szans na uczelnianą karierę, bo uważano go za "dziwnego".
Chciał zabijać wszystkich "normatywnych". "Nigdy nie miałem przyjaciół ani dziewczyny"
"Nigdy nie miałem przyjaciół ani dziewczyny" - pisał L. i dodawał, że to wszystko dlatego, że gardzi 99-procentami ludzkości, ponieważ niemal wszyscy ludzie to "normies" - "normalsi" czy "normatywni", a kobiety po prostu "nienawidzą mających zespół Aspergera, bo tacy mężczyźni nie nabierają się na ich manipulacje". 32-latek był znany policji. W 2021 roku został zatrzymany za torturowanie swojego królika, którego skopał po pijanemu. Skazano go wtedy na 40 dni prac społecznych. W jego telefonie znaleziono treści rasistowskie i antysemickie. "Death to normies" - pisał w sieci Fouad L., grożąc w ten sposób wprost całemu swojemu otoczeniu. Niestety, nikt w porę nie powstrzymał samozwańczego geniusza przed zdobyciem broni i realizacją jego wizji.