To on wysadził się w aucie przed hotelem Trumpa! Nowe fakty ujawnione

i

Autor: AP Photo

Zamach w USA

To on wysadził się przed hotelem Trumpa! Rzuciła go żona, bo zdradzał?

2025-01-03 9:00

Nowe fakty na temat tajemniczego zamachu przed hotelem Donalda Trumpa! 37-letni mężczyzna podjechał wynajętą Teslą Cybertruck pod wejście i zdetonował ładunek wybuchowy. Zginął sam zamachowiec, poza tym nikt, choć siedem osób zostało rannych. Amerykańskie media spekulują, że motyw działania sprawcy mógł być osobisty, ale znaleziono też dziwne powiązania między nim a sprawcą zamachu w Nowym Orleanie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu Tesli przed hotelem Donalda Trumpa. Policja podała, ze sprawcą jest żołnierz Matthew Livelsberger

Co tam się wydarzyło? 1 stycznia eksplodowała Tesla Cybertruck zaparkowana przed należącym do prezydenta elekta Trump International Hotel w Las Vegas. Zginął tylko kierowca wynajętego pojazdu. Hotel Trumpa, pojazd zbudowany przez firmę Elona Muska... trudno nie dopatrywać się tutaj motywów politycznych. W spalonym wnętrzu pojazdu policja znalazła domowej roboty bombę zbudowaną m.in. przy użyciu fajerwerków i kompletnie zwęglone zwłoki mężczyzny. Jego dokumenty były jednak niemal nietknięte. Okazało się, że zamachowiec z Cybertrucka to żołnierz jednostek specjalnych Matthew Livelsberger, a tuż przed eksplozją, gdy tylko uruchomił mechanizm, strzelił sobie w głowę. Jak podała policja, Livelsberger był starszym sierżantem, ostatnio służył w Stuttgarcie w Niemczech, w 10. Grupie Sił Specjalnych, w 2009 roku był w Afganistanie. "New York Post" pisze, że 37-latek pokłócił się z żoną dzień po Świętach. Kobieta miała mu powiedzieć, ze wie o jego zdradzie małżeńskiej. Wtedy opuścił dom, zostawiając tam żonę i małą córeczkę, wynajął Teslę i pojechał nią z Colorado Springs do Las Vegas, gdzie dokonał zamachu. Oszalał z powodu kłopotów osobistych? Został w jakiś sposób wrobiony? Póki co znaleziono ciekawe tropy. Otóż zarówno Livelsberger, jak i sprawca noworocznego zamachu w Nowym Orleanie służyli w armii i stacjonowali w Fort Bragg, byli też w Afganistanie w tym samym roku. Nie jest jednak jasne, czy się znali. Tymczasem wuj 37-latka opowiadał w mediach, że siostrzeniec był zwolennikiem Trumpa i patriotą. Jego zdaniem nie mógł to być w ogóle zamach na Trumpa, przynajmniej nie zaplanowany przez Matthew Livelsbergera.

Co wydarzyło się w Las Vegas przed hotelem Trumpa? Prezydenta elekta najprawdopodobniej tam nie było

Wczoraj późnym popołudniem czasu polskiego Tesla Cybertruck zaparkowana przed należącym do prezydenta elekta Trump International Hotel w Las Vegas eksplodowała. Zginęła jedna osoba - to kierowca wynajętego pojazdu. Siedem osób zostało niegroźnie rannych, budynek nie został uszkodzony. Wszystko wskazuje na to, że nie był to przypadek. Policja traktuje to zdarzenie jako prawdopodobny akt terroru, bo w pojeździe umieszczono dużą ilość fajerwerków i paliwo, a także specjalny system detonacji. Donalda Trumpa najprawdopodobniej nie było w Las Vegas w momencie zamachu. Nie wiadomo, czy zdarzenie ma jakiś związek z niedawnym zamachem terrorystycznym w Nowym Orleanie, w którym kierowca inspirowany radykalnym islamem rozjechał pickupem 15 osób na śmierć i ranił kilkadziesiąt. Także Elon Musk stwierdził, że sprawa "wygląda na prawdopodobny akt terroryzmu". Śledztwo trwa.

Sonda
Czy uważasz, że wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA będzie korzystny dla Polski?
Jesteś mądrzejszy od ucznia z podstawówki? Sprawdźmy to!
Pytanie 1 z 10
Jaki jest najmłodszy i najwyższy łańcuch górski w naszym kraju?
Wpadki z filmu „Kevin sam w Nowym Jorku”. W tych scenach są błędy! Nawet w tej z Donaldem Trumpem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki