Według FBI Czeczeni stoją za zamachami podczas maratonu.

2013-04-19 19:44

Tamerlan Carnajew (†26 l.) zginął podczas wymiany ognia z policją w kampusie uniwersyteckim Watertown pod Bostonem. Obława na jego brata unieruchomiła w piątek część miasta. Według FBI obaj Czeczeni stoją za zamachami podczas maratonu.

Obława na podejrzanych zaczęła się w czwartek w nocy. Jak podaje NBC, po tym jak FBI upubliczniło zdjęcia podejrzanych i zaapelowało do ludzi o pomoc, na terenie kampusu MIT w Cambridge koło Bostonu doszło do strzelaniny, w której zginął policjant ochraniający kampus.

Według śledczych funkcjonariusz został wezwany do interwencji do jednego z uczelnianych budynków. Najprawdopodobniej podejrzani zostali już wtedy rozpoznani i doszło tam do wymiany ognia.

Tuż po tej strzelaninie na stronie internetowej uczelni pojawiło się ostrzeżenie o niebezpiecznym zajściu i apel, by wszyscy trzymali się z daleka od budynku, gdzie zabito policjanta. W tym czasie uzbrojeni sprawcy ukradli samochód, a znajdującego się w nim kierowcę wzięli jako zakładnika. Na szczęście później go wypuścili.

Za uciekającymi w kierunku miasteczka Watertown braćmi ruszył policyjny pościg. Podejrzani rzucali ponoć z samochodu, którym uciekali, materiały wybuchowe. Według świadków doszło do eksplozji, słyszano też strzały.

W końcu policyjna kula dosięgła siedzącego za kierownicą Tamerlana Carnajewa. Mężczyzna zmarł w szpitalu. Drugi podejrzany, Dżochar Carnajew, zbiegł i najprawdopodobniej - jako podaje FBI - zabarykadował się w jednym z domów położonego na przedmieściach Bostonu Watertown. Miejsce to w piątek przypominało strefę wojny. Na ulicach krążyły oddziały specjalne policji, jeździły wozy pancerne, a w powietrzu latały helikoptery wojskowe. Jak podaje Fox News, w otoczonym budynku było słychać eksplozję. Jednak do momentu zamknięcia tego wydania gazety nie podano informacji, czy drugi z domniemanych zamachowców został ujęty.

FBI zidentyfikowało terrorystów odpowiedzialnych za krwawy zamach bombowy na podstawie zdjęć. Pierwsze informacje o dokładnym pochodzeniu terrorystów są dość chaotyczne. Według mediów pochodzą z Czeczenii. Ale jak podaje NBC News, jeden urodził się w Kirgistanie, drugi w Rosji, a do USA przyjechali w 2002 lub 2003 roku. Obaj studiowali na prestiżowej uczelni Massachusetts Institute of Technology (MIT). W maju 2011 roku miasto Cambridge przyznało młodszemu z braci 2,5 tys. dolarów stypendium na naukę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają