Drzewko wykonane z syntetycznej trawy wzbudzało negatywne emocje odkąd tylko pojawiło się na turyńskim Piazza Vittorio. Choinka szybko zyskała miano "drapaka", niektórzy nazywają ją też "wycieraczką" ze względu na materiał, z którego jest wykonana. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, apogeum złych emocji związanych z przedziwną świąteczną konstrukcją, miało miejsce niedawno, podczas uroczystego zapalenia lampek. "Tak brzydkiej choinki w Turynie jeszcze nie było" - komentowali mieszkańcy i miejscy radni, i zażądali wyjaśnień od władz miasta. „Jak narodziła się ta zawstydzająca inicjatywa? Osiągamy poziom groteski” - mówił jeden z rajców, nie kryjąc irytacji. „Choć trudno w to uwierzyć, to był najlepszy spośród wszystkich proponowanych projektów" - odbijały piłeczkę osoby odpowiedzialne za wybór tej propozycji.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE! Myślała, że ma atak wyrostka, a zaczęła rodzić. Nie miała pojęcia, że jest w ciąży!
Turyńska choinka ma 22 metry wysokości i osiem metrów szerokości u dołu. Rozbłysło na niej właśnie 35 tysięcy ledowych lampek. Konstrukcja ma pozostać na Piazza Vittorio aż do nowego roku. Podoba Wam się to nietypowe drzewko?