Politico: wygrana Trumpa w USA sprawiłaby, że Viktor Orban zyska większy wpływ na politykę międzynarodową i złapie wiatr w żagle
Jak wygrana Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych wpłynie na sytuację w Europie? Niedawno było głośno o słowach kandydata Republikanów, który podawał w wątpliwość sojusznicze zobowiązania wobec niektórych europejskich państw należących do NATO, pojawiały się też zakulisowe doniesienia o chęci opuszczenia szeregów Sojuszu przez USA, jakie miał przejawiać Trump podczas swojej kadencji prezydenckiej. Co więcej, polityk głosi konieczność błyskawicznego zakończenia wojny na Ukrainie, a jego kandydat na wiceprezydenta uchylił rąbka tajemnicy, stwierdzając, że chodziłoby o gwarancje neutralności Ukrainy. "Oddałby Polskę za przysługę" - mówiła Kamala Harris o Donaldzie Trumpie podczas debaty telewizyjnej. Teraz pojawiły się kolejne spekulacje dotyczące skutków ewentualnego powrotu Republikanina do Białego Domu. Jeżeli Donald Trump wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych, konserwatywne siły w Europie z Viktorem Orbanem na czele złapią wiatr w żagle - pisze portal Politico.
Orban chce zbudować porozumienie polityczne w sprawie Ukrainy z Ameryką Trumpa, Czechami i Słowacją?
Viktor Orban ma pewne plany względem Unii Europejskiej, a wygrana Donalda Trumpa go ośmieli - uważają dziennikarze Politico. Jak uważają, premier Węgier ma wręcz przyjacielskie relacje z amerykańskim kandydatem na prezydenta i nawet odwiedzał go w jego rezydencji w Mar-a-Lago. Wstępne wyniki wyborów prezydenckich w USA mogą napływać do nas już za kilkanaście godzin, a za parę dni będzie wiadomo jeszcze więcej. Tymczasem pojutrze zaczynają się w Budapeszcie posiedzenia przywódców UE. Według Politico Orban i Fico mogą śmielej prezentować na takich zebraniach "proputinowską i antyimigrancką wizję" Europy, jeśli szala zwycięstwa przechyli się na korzyść Republikanów. Orban może też mieć nadzieje na zbudowanie nowego porozumienia transatlantyckiego z USA razem ze Słowacją i być może Czechami, jeśli w 2025 roku w wyborach parlamentarnych zwycięży tam Adrej Babisz. Porozumienie to może doprowadzić do ugody z Rosją w sprawie Ukrainy. Rzeczywiście, trudno przewidzieć konsekwencje takiego rozwoju wydarzeń dla Polski.