To miała być już miłość do grobowej deski, ale coś poszło nie tak. Pod koniec sierpnia po niespełna dwóch latach od ślubu z Benem Affleckiem Jennifer Lopez wystąpiła o rozwód. Ich historia sięga jednak 2000 roku. To wtedy J.Lo, dziś 55-letnia, i młodszy od niej o trzy lata Ben Affleck zakochali się w sobie. Ich miłość nie schodziła z nagłówków plotkarskich magazynów. Ben nawet się oświadczył, ale ostatecznie do ślubu nie doszło. Każde z nich poszło w swoją stronę, założyło rodziny, a potem się rozwodziło. I tak docieramy do 2021 roku, gdy nagle gruchnęła wiadomość o ich ponownym spotkaniu. Media plotkarskie oszalały, a każdy chciał poznać romantyczną historię ich miłości. O kulisach opowiedziała J.Lo, podkreślając, że dopiero po pięćdziesiątce odnalazła spokój i harmonię. I wtedy właśnie po raz kolejny zakochała się w Benie. To on do niej napisał po tym, jak zobaczył gdzieś wywiad z nią. Później wszystko potoczyło się bardzo szybko. Zaręczyny, wspólny dom, huczny ślub.
Ben Affleck i Jennifer Lopez - dwa rozstania w 20 lat
Jennifer promieniała radością, Ben trochę mniej, bo nie lubi rozgłosu, ale wyglądało na to, że wreszcie odnaleźli szczęście. Aż w końcu zaczęły się pojawiać plotki o tym, że Ben ma dość życia na świeczniku i tego, że J.Lo nigdy nie ma w pobliżu, oraz że Jennifer zanadto matkuje mężowi, robiąc wszystko, by przestał być ciągle marudny i przybity. Przestali ze sobą mieszkać, Ben nie pojawił się na urodzinach żony, w końcu sprzedali zjawiskową posiadłość w Beverly Hills. Plotki się potwierdziły, a 20 sierpnia Lopez oficjalnie złożyła dokumenty rozwodowe w Sądzie Najwyższym hrabstwa Los Angeles, po czym rzuciła się w wir pracy.
Ben Affleck szuka spokoju w willi byłej żony?
A co z Affleckiem? On podobno spokoju i ukojenia szukał u... byłej żony, matki trójki ich dzieci, Jennifer Garner. I to właśnie w jej nowym, zapierającym dech w piersiach domu w Los Angeles, miał dochodzić do siebie - tak przynajmniej twierdzą amerykańskie serwisy plotkarskie. A dom to naprawdę wyjątkowy - zbudowany od podstaw według pomysłu Garner. Aktorka niedawno pokazała całe, warte niemal 8 milionów dolarów wnętrze w materiale nagranym przez Architectural Digest. W przytulnej, a jednocześnie pełnej przestrzeni rezydencji znalazły się między innymi specjalny pokój do organizowania piżama party, schody jak z Harry'ego Pottera, ogromna kuchnia i jadalnia, które wg Garner wyglądają jak wnętrza domku na drzewie, a także mały sad, wielki taras z miejscem na przyjęcia i szklarnia. Musicie to zobaczyć!