Rosja szykuje nową odsłonę wojny na Ukrainie. Natarcie będzie bliskie, gdy pojawią się "trujące gazy dezinformacji"
Rosja szykuje jakieś nowe natarcie i wcale nie rezygnuje z kompletnego zajęcia i zniszczenia Ukrainy. Takie głosy pojawiają się niestety coraz częściej. Tymczasem wojna na Ukrainie trwa już niemal rok. Mówi się, że być może to Aleksandr Łukaszenka oficjalnie zostanie stroną konfliktu, a wojska rosyjskie razem z białoruskimi uderzą na Ukrainę od północy. Czy to prawda? Władimir Putin szykuje się do nowego, wielkiego natarcia, a pierwszym znakiem tego, że zbliża się nowa odsłona wojny na Ukrainie, będą "trujące gazy dezinformacji". Ostrzega przed tym Ołeksij Daniłow, sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony. Mówi o "aktywizacji agentów frontu informacyjnego". Najpierw rosyjska propaganda szczególnie się zaktywizuje, nazywając czarne białym, a białe czarnym i wtedy należy być szczególnie czujnym.
"Trujące gazy dezinformacji, złożone z kłamstw, manipulacji, fake newsów"
"Zanim zaczną strzelać czołgi, wypuszczą trujące gazy dezinformacji, złożone z kłamstw, manipulacji, fake newsów i dezinformacji, aktywizacji agentów frontu informacyjnego. Gdy ktoś zacznie opowiadać o niezmierzonej ilości super przeszkolonych i uzbrojonych po zęby zmobilizowanych, najnowocześniejszym sprzęcie wojskowym, najnowszych pokoleniach rakiet, które zniszczą ośrodki decyzyjne, nowych projektach, armii dronów i o tym, że 'teraz Putin zaczyna walczyć naprawdę' i dlatego armia Ukrainy nie ma żadnych szans – wiedzcie, że to wróg działa przez swoje różne anonimowe kanały i swoich agentów wpływu" – pisze Oleksy Daniłow dla Ukraińskiej Prawdy.
Ile Putin płaci rodzinom żołnierzy za śmierć na ukraińskim froncie?
Ekspert tłumaczy, dlaczego Rosjanie umierają za tyrana. POSŁUCHAJ!
Listen on Spreaker.