Już od tygodnia z wielkiego wulkanu Cumbra Vieja na Wyspach Kanaryjskich wydobywają się potoki lawy. Ognista ciecz płynie przez wyspę La Palma, niszcząc wszystko na swojej drodze. Ewakuowani mieszkańcy w wielu przypadkach nie mają już do czego wracać, a naukowcy ostrzegają, że eksplozja może potrwać nawet do grudnia. Lawa wydobywa się z wulkanu przez dziewięć szczelin i kraterów. Ale to nie jedyne zagrożenie. Bo tak silny wybuch powoduje przecież emisję ogromnej ilości pyłów i gazów do atmosfery, w tym dwutlenku siarki. Mało tego! Najgorsze okazało się być połączenie lawy z wodą z oceanu. "Chmury, które wytwarzają się poprzez interakcję słonej wody i lawy mogą być niebezpieczne, jeśli ktoś znajdzie się zbyt blisko nich" - ostrzegał w wypowiedzi dla AFP wulkanolog Patrick Allard z Paris Globe Institute of Physics.
NIE PRZEGAP: Tsunami z lawy w Hiszpanii! Nadciąga chmura trujących gazów
NIE PRZEGAP: Rihanna rozebrała córkę Madonny! Lourdes tym razem przesadziła?
Zbliżanie się fal lawy do Atlantyku potwierdzili badacze z Krajowego Instytutu Geograficznego (IGN) w Madrycie. Aż w końcu stało się! Toksyczna chmura może w dodatku dotrzeć do Europy. Czy trafi do Polski? Na razie według badaczy trujące gazy spodziewane są w Hiszpanii, konkretnie dotrą do części Andaluzji, Murcji, Walencji i Balearów. Stanie się tak jeszcze w ten weekend! W tej części Europy można spodziewać się kwaśnych deszczów. Lepiej nie wychodzić z domów bez potrzeby! O zagrożeniu dla Polski na szczęście jeszcze nie słychać.