– Ciągle ustalamy jak doszło do tej tragedii. Ale najprawdopodobniej gaz fosforowodorowy uwolnił się, kiedy ktoś próbował zmyć wodą pestycydy jakie zostały rozsypane wokół posesji. Nie wiemy też, jak długo domownicy narażeni byli na wdychanie tego bezwonnego ale bardzo toksycznego gazu. Po przybyciu na miejsce straży i służb ratunkowych, zaalarmowanych przez osobę, która odkryła zatrutych domowników, początkowo myślano, że to zatrucie tlenkiem węgla, później to szybko zweryfikowano. Jedno z dzieci już nie żyło, troje innych zmarło w szpitalu. Sześć pozostałych przebywa w stanie ciężkim w szpitalu – poinformował w oświadczeniu kapitan straży pożarnej Larry Davis. Nie podał wieku ofiar i ich personaliów oraz czy wszyscy są ze sobą spokrewnieni. Podczas akcji, lekkiemu zatruciu toksycznym gazem uległo też dziesięciu ratowników, policjantów i strażaków.
Toksyczny horror w Teksasie. Trujący gaz zabił czworo dzieci
2017-01-04
1:00
Tragedia w Amarillo w Teksasie. Silnie toksyczny gaz zabił czworo dzieci, a sześć osób z silnym zatruciem trafiło do szpitala. Według policji i służb ratunkowych, gaz „wyzwolił” z pestycydów rozpylonych przy domu.